Szybki ramen
Technicznie rzecz biorąc, to nie do końca jest pełnoprawny ramen. Jeśli jesteście z tych, którzy na każdy wywar gotowany poniżej 12 godzin mówią "rosół", a wszystkie ramenownie w promieniu 1000km mają zaliczone, to zapewne nie jest to przepis dla was. Jeśli natomiast lubicie ramen, ale chcielibyście mieć możliwość odpalić go w jedno popołudnie, kiedy najdzie was ochota - czytajcie dalej.
Cztery podstawowe elementy tego specyfiku to:
1. Makaron - alkaliczne noodle, charakterystyczne dla tej potrawy.
2. Bulion - najczęściej wieprzowy, drobiowy, ale też z dodatkami owoców morza (krewetki) i często z dodatkiem kombu lub płatków bonito.
3. Tare - baza smakowa. Może być na podstawie sosu sojowego, pasty miso lub jeszcze innych aromatów. Z reguły umieszcza się ją na dnie naczynia, ale w naszej szybkiej wersji wszystko ląduje w garnku.
4. Dodatki - tu dużo zależy od was. Dzisiaj proponuję wam dodatki bezmięsne, ale bardzo popularnym dodatkiem jest boczek chashu.
W wersji szybkiej oszukujemy głównie w punkcie drugim.
Wykorzystujemy dość podstawowe składniki kuchni japońskiej. Jeśli lubicie eksperymentować z azjatyckimi smakami, to prawdopodobnie wszystkie macie w szafce i lodówce. Rzeczą, co do której sami podejmiecie decyzje, jest bulion. Jeśli chcecie wersję wegetariańską - użyjcie bulionu warzywnego. Jeśli zależy wam na nieco głębszym smaku, to użyjcie drobiowego, wieprzowego lub wołowego. Przyznam się bez bicia, że w tej szybkiej wersji wykorzystuję bulion w koncentracie - jest szybko i dostatecznie smacznie, jeśli używa się dobrych aromatów.
Składniki wystarczą wam na 2 bardzo duże porcje.
Składniki
Ramen
- 3 czubate łyżki pasty miso
- 1,5l bulionu lub wody (gdy używamy bulionu z koncentratu)
- 1 duży ząbek czosnku
- 1 kciuk imbiru
- 1 pęczek dymki
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 2-4 łyżki oleju chili (lub innego aromatycznego, np. z prażonych ziaren sezamu, jeśli nie lubimy ostrego)
- 50g suszonych grzybów shitake w całości
- 1 kapustka pak choi
- 1 łyżka pasty tahini
- makaron ramen
Dodatki
- 1 opakowanie wędzonego tofu + 2 łyżki sosu sojowego
- 1 kapustka pak choi
- kiełki fasoli mung
- 1 jajko + 1 łyżka sosu sojowego
Przygotowania
Ząbek czosnku przecisnąć przez praskę. Imbir obrać i zetrzeć na drobnej tarce. Dymkę rozdzielić - cebulki i zielone części osobno. Całość posiekać drobno, białe części zostawić do wywaru, zielone do podania.
Jajko ugotować na miękko (6,5-7 minut we wrzątku). Natychmiast schłodzić, obrać. Umieścić w woreczku foliowym, wlać 1 łyżkę sosu sojowego i zostawić do zamarynowania.
Przepis
Wywar
Do garnka nalać 1,5l bulionu (gdy robimy go sami lub jest niesolony) lub wody (gdy używamy koncentratu). Dodać grzyby, posiekane białe części dymki, jedną posiekaną z grubsza kapustkę pak choi, imbir, czosnek, pastę miso, sos sojowy, ocet ryżowy, olej chili.
Całość gotować przynajmniej 30 minut. W połowie gotowania dodać pastę tahini. Jeśli używamy bulionu z koncentratu, to lepiej dodać go nieco bliżej końca gotowania, małymi partiami, aby nie przesolić ramenu. Wywar jest gotowy, kiedy kapustki pak choi zupełnie zmiękną.
Kapustki wyłowić i wyrzucić. Grzyby wyłowić i wysuszyć ręcznikiem papierowym.
Dodatki
Wyłowione grzybki pokroić na 2-3 części każdy, a następnie obsmażyć na mocno rozgrzanej patelni.
Na tej samej patelni obsmażyć tofu pokrojone w większą kostkę. Pod koniec smażenia dodać do niego 2 łyżki sosu sojowego.
Jajko przekroić na pół.
Ramen
Makaron ugotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja osobiście gotuję go w wywarze, dzięki temu ma szansę jeszcze dodatkowo naciągnąć smakami. Wykładać makaron, zalać bulionem. Na wierzch dodawać posiekaną pak choi, nieco kiełków fasoli, przesmażonych grzybów, tofu. Można posypać czarnym sezamem i płatkami chili. Jeśli z wrażenia nie zapomnicie - tak jak ja przy zdjęciach - to na sam wierzch posypcie drobno posiekanymi zielonymi częściami dymki.
Porady
Przepis jest świetny do modyfikacji i zabawy smakami. Możecie użyć bulionu warzywnego i jasnej pasty miso dla nieco lżejszego smaku. Olej chili można zastąpić olejem z prażonych ziaren sezamu. Możecie również dodać podczas gotowania kilka krewetek (lub ich pancerzy). Oczywiście nic też nie stoi na przeszkodzie, żebyście zgodnie ze sztuką gotowali przez kilka(naście-dziesiąt?) godzin wieprzowinę, natomiast nie będzie to wtedy zbyt szybki ramen.